czwartek, 22 lutego 2007

Czytanie ze zrozumieniem

Dość powszechną opinią o Polakach, podobno dyskryminującą nasz naród na tle innych, jest brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. Kłopoty sprawiają nam druki i instrukcje obsługi urządzeń. Przed użyciem pewnego leku postanowiłem (ponieważ nie skonsultowałem się przedtem z lekarzem ani farmaceutą) zapoznać się z treścią ulotki. I oto co tam przeczytałem:

Instrukcja użycia:
1. Podnieść kaniulę nebulizatora.
2. Umieścić kaniulę w ustach i skierować jej wylot w stronę ogniska zapalnego (...)

W tym momencie zostałem sprowadzony na ziemię i przestałem się pławić w przekonaniu, że jestem w tej uprzywilejowanej mniejszości rozumiejącej tekst pisany.
Czas do szkoły.

czwartek, 8 lutego 2007

Telefon

Dzwoni pani z CitiBanku:
- Dzień dobry, czy mam przyjemność z panem Piotrem Kasprzyk?
- Kasprzykiem.
- O, to mam źle w systemie.