poniedziałek, 6 czerwca 2005

Porcupine Tree - nowa płyta

Mpc z sieci są lepsze od mp3. Potwierdzi to każdy, kto słuchał. Słowo ,,empetrójka'' już się przyjęło, te można nazywać ,,empeczwórkami'' (popełniając błąd rzeczowy, ale mniejszy niż się wydaje). Wczoraj z ,,osiołka'' ściągałem płytę ,,The Sky Moves Sideways''. Mpc w jednym rarze. Płytę znałem, bo miałem mp3. Włączyłem podgląd. 3. utwór - ,,The Moon Touches Your Shoulder''. Jest ok, gitara ładna, tylko taki trzask na początku. To pewnie od zgrywania u autora tych mpc. Po długich bojach (Nero nie chce TEGO mpc otwierać) udaje mi się ten trzask usunąć. Wieczorem są już wszystkie, inne nie mają trzasków, nagrywam płytę. A nawet dwie, bo jeszcze dla koleżanki. Oczywiście z poprawionym utworem.
Potem się okazuje, że na oryginalnej płycie też ten trzask jest; jest to koniec rozmowy telefonicznej - przerwanie połączenia. Ale takiej płyty PT jak ja nie ma nikt :-)

niedziela, 5 czerwca 2005

Chyba się pomyliłam

Dzwoni komórka. Numeru nie znam.
- Piotrek?
- Tak.
- A jaki Piotrek?
Mówię jaki.
- A, to ja się chyba pomyliłam. Bo ja jestem Natalia.
- Jaka Natalia?
- No tak, na pewno się pomyliłam. Do widzenia.